swans- filthNeutral 1983

Debiutancki album Swans został w tym roku zremasterowany i ukazał się po raz pierwszy od kilku dekad na winylu. Jest to dobra okazja aby przypomnieć sobie to wydawnictwo. Płyta winylowa jest starannie wydana. W opakowaniu mamy dwa plakaty zespołu oraz kod do pobrania muzyki w formacie mp3.  

Od strony brzmieniowej mamy tu porcję ekstremalnego i hałaśliwego grania charakterystycznego dla wczesnego Swans. Instrumentarium grupy w latach 1980 - tych stanowiły dwa basy, dwa zestawy perkusyjne, gitary, taśmy z hałasami, blachy i wokal. Nie rozumiem dlaczego w niektórych recenzjach jakie czytałem o tej płycie wymieniane są analogie do wczesnych dokonań Einstuerzende Neubauten. Chociaż muzyka jest tu bardzo brutalna, bezkompromisowa i sprawia wrażenie jakby nie była w ogóle kierowana do jakiejkolwiek ,,publiczności'' to takie porównania są nie na miejscu.

Można dążyć do ekstremalności poprzez granie ciężko albo bardzo szybko. Czasami moc może być wyrażana poprzez odhumanizowanie i psychodelię. Wczesny Swans to przykład chyba najcięższego stylu jaki można sobie wyobrazić.

Wszystkie utwory, pomimo tego że sprawiają wrażenie dość prostych, brzmią wspaniale i bardzo ciekawie rozwijają się w czasie. Czasami ma się wrażenie iż niektóre partie są w całości improwizowane. Osobiście podoba mi się tutaj brzmienie cichych hałasów z taśm i ciekawe rytmy grane na jakimś specyficznym blaszanym talerzu.

Realizacja nagrania jest perfekcyjna. Album w wersji winylowej brzmi bardzo ciepło i dynamicznie. Warto zakupić tą doskonałą płytę w tym formacie, ponieważ jest to niewątpliwie rarytas. Słuchanie jej na dobrym zestawie audio daje ciekawe wrażenia. Nie wyobrażam sobie aby komuś kto lubi awangardową muzykę ten album mógł się nie podobać

Być może najlepiej muzykę z recenzowanej płyty opisują słowa M. Giry zamieszczone na jednym z plakatów znajdujących się we wnętrzu opakowania płyty:

,,I like the idea of standing in a room full of sledge hammers''. 

younggodrecords.com

Drumcomputer