2020 Artoffact Records
Czy lubicie słuchać kompilacji? Ja osobiście lubię od czasu do czasu zrobić sobie tego typu rekonesans. Zaletą słuchania składanek jest to, że często można trafić na niesamowitą grupę czy projekt. Czasami zestawienie utworów jest tak dobre, że płyta zaczyna żyć własnym życiem i gości w naszym odtwarzaczu dziesiątki czy setki razy. Nie dawno, 25 grudnia, w okresie świątecznym ukazała się kompilacja Artoffact Records 2020 Sampler. Płyta jest próbką dokonań zespołów i artystów skupionych wokół tej wytwórni a także podsumowaniem działalności wytwórni w 2020 roku. Roku, który był niezwykle trudny dla branży muzycznej. Jednocześnie, pomimo kryzysu związanego z pandemią, kanadyjskiej wytwórni Artoffact Records udało się wydać wiele wybitnych albumów. Składanka jest dostępna do ściągnięcia za free na oficjalnej stronie wytwórni. Warto się z nią zapoznać.
Płyty słucha się bardzo ciekawie. Są to same nowości i mam nieodparte wrażenie, że na kompilację wybrano same najciekawsze hity. Znajdziemy tu wiele przyjemnych dla ucha utworów zespołów, na które wcześniej nie zwróciłbym uwagi, gdyż są to gatunki, których nie słucham na co dzień. Mimo wszystko w towarzystwie innych wykonawców ciekawie współbrzmią. Wiele tu post punku, cold wave ale jest również trochę elektroniki czy electro industrialu. Ponadto znajdziemy tu kilka łagodniejszych utworów w klimacie synth pop czy avant pop ale jest i kilka tracków z mocniejszym metalowym uderzeniem.
Płytę rozpoczyna pochodzący Novosibirska rosyjski zespół Ploho. Jest coś monumentalnego w połączeniu cold wave oraz wokalu śpiewanego w rosyjskim języku. W podobnym klimacie grają również anglojęzyczne grupy z USA i Kanady takie jak: Bootblacks, Actors, Spectres, Ötzi. Na składance nie zabrakło również pochodzącego z Litwy zespołu Solo Ansamblis, którego wydaną w 2020 roku w Artoffact Records płytę "OLOS" bardzo polubiłem. Jeżeli lubicie klimaty Bauhaus, Tuxedomoon, czy chociażby takie kapele jak Killing Joke z pewnością znajdziecie tu coś dla siebie.
Klimaty electro i postindustrialu prezentuje kilka grup. Najmocniej wypada tu amerykańska kapela Dawn Of Ashes. Ich utwór Blood of The Titans to ciężki i mroczny electro industrial z gitarami. Przyznam, że są to brzmienia niewątpliwie miłe dla moich uszu. Na uwagę zasługuje niesamowicie mroczny niski wokal a także ciężkie połączenie metalowych riffów gitarowych oraz elektronicznych dźwięków.
Front Line Assembly zamieścił tu niepublikowany na żadnym albumie utwór „Feeder”. Wcześniej ten numer był dostępny jako bonusowy winyl przy zakupie ultra kolekcjonerskiej wersji jednego z albumów. Sam fakt dostępności tego unikatowego utworu, w towarzystwie nagrań innych wykonawców z Artoffact, sprawia, że naprawdę warto tę kompilację włączyć do swojej kolekcji.
Bardzo miło zaskoczył mnie również utwór z solowej płyty Jeremy’ego Inkela, zmarłego nie dawno muzyka Front Line Assembly oraz Left Spin Down. Jest to instrumentalna, elektroniczna kompozycja pełna futurystycznych brzmień oraz świetnych połamanych rytmów. Kawałek szybko wpada w ucho i myślę, że puszczany na mocniejszym nagłośnieniu w klubie szybko rozruszałby towarzystwo. Numer „Embrace” pochodzi z wydanego w 2020 roku w Artoffact Records albumu Jeremy Inkel „Hijacker”.
Świetny jest utwór cEvina Key'a (Skinny Puppy) nagrany przy współudziale Edwarda Kaspel'a (wokalisty Legendary Pink Dots). To piękna, spokojna ballada, która łączy futurystyczne, elektroniczne brzmienia muzyki cEvina Key'a oraz psychodelię i niesamowity klimat Legendary Pink Dots.
Mocniejsze metalowe brzmienia reprezentują cztery grupy: progresywno rockowy Dead Quiet, noise rockowy Tunic, death metalowy Ritual Dictates oraz włoski industrialno metalowy zespół OvO. W przypadku tego ostatniego projektu z Włoch, oryginalne połączenie elektroniki, metalowego ciężaru i mrocznego żeńskiego wokalu jest czymś na co niewątpliwie również warto zwrócić uwagę.
Jest to bardzo przyjemna kompilacja. Wszystkie utwory stoją na wysokim poziomie jeżeli chodzi o brzmienie i zawartość muzyczną. Sporo tu ciekawych pomysłów i koncepcji. Pomimo niekiedy melancholijnego, chłodnego charakteru niektórych utworów słychać w tej muzyce coś pozytywnego. Zaprezentowana na tej kompilacji muzyka to nie tylko podsumowanie, czy próbka dokonań artystów związanych z Artoffact Records z 2020 roku. Osobiście mam wrażenie, że w pewnym sensie są to również pieśni przyszłości, ponieważ muzycznie wiele z tych utworów wybiega w trzecią dekadę 21 wieku.
Pełna lista wykonawców:
Ploho, Spectres, Actors, Bootblacks, Tunic, Kanga, cEvin Key, Sólveig, Ayria, Solo Ansamblis, WINGTIPS, Seeming, Ötzi, The Foreign Resort, Dawn of Ashes, Dead Quiet, Ritual Dictates, OvO, Front Line Assembly, Jeremy Inkel.
Łebski
Artoffact Records 2020 Sampler na bandcamp
Artoffact records - oficjalna strona wytwórni