Drukuj
Kategoria: Recenzje

Silentes 1998

Michael Mantra - A/B

Włoski label Silentes specjalizuje się w szeroko rozumianej muzyce ambientowej oraz ilustracyjnej. Nagrywa dla niego wielu ciekawych wykonawców i nieco dziwi fakt, że muzyka z tej wytwórni jest raczej nieznana na świecie. Przykładem interesującego wydawnictwa może być omawiana płyta A/B.

Zawiera ona dwa "utwory" i trwa ponad siedemdziesiąt minut. Ta dziwna muzyczna materia to w zasadzie sonorystyczne wyziewy dość podobne do tego co Mick Harris nagrał i wydał pod pseudonimem Lull albo do "Azoic Zone" Francisco Lopeza. Nie ma tutaj w ogóle rytmów ani jakichkolwiek odgłosów tradycyjnych muzycznych instrumentów. Jest to ekstremalnie spowolniony ambient, gdzieś w okolice metrum od zera do jednego BPM (!). Cały ten zgiełk fabryczny po prostu zmienia się tak powoli że sprawia wrażenie zamrożonego w czasie. Nic dziwnego że na okładce abumy możemy przeczytać ostrzeżenie oznaczające zakaz słuchania A/B podczas jazdy samochodem lub podczas prac z maszyną na taśmie produkcyjnej w pracy. Ten ambient to jakby muzyka z odchłani, tak jakby Mantra próbował przekazać słuchaczowi informację że Wszechświat jest wypełniony fluktuującym poem kwantowym. Warto zapoznać się z tym wydawnictwem, zwłaszcza jeśli sądzi się że już nic nowego nie można usłyszeć.

Drumcomputer