Drukuj
Kategoria: Recenzje

B. D. T. A. 2013

Bartek Kalinka – Szorstkie Skrawki

Album ten składa się z jedenastu ciekawych utworów, utrzymanych w stylistyce postnoise. Bardzo podobnie brzmi to, jak na przykład niektóre późne produkcje chilijskiego Humanfobia, Aberrant Collorary, Column One, czy brazylijskiego Nuclear Extreme. Bartek Kalinka używa jednak innych brzmień. Całość sprawia wrażenie dadaistycznego kolażu.

Nie do końca przemawia do mnie forma tego dzieła, chociaż nie mogę zarzucić nic jeśli chodzi o koncept i jakość wykonania tej produckcji audio. I chyba tylko przez to, że mamy ostatnio gros wydawnictw z muzyką alternatywną, pomysły Bartka Kalinki należy rozpatrywać w kontekście ,,burzy mózgów w przemyśle muzycznym''. Ponieważ lubię inne projekty tego artysty (aktywnego na scenie już od połowy lat 1990 – tych) oraz dlatego że słucham wszelkiego rodzaju ,,antyfonii'' wystawiam, jako przypadkowy odbiorca, recenzowanemu wydawnictwu dobrą ocenę. Słychać tutaj dobrą znajomość szeroko rozumianej muzyki alternatywnej, ekstremalność, dobry warsztat i prawie w każdej minucie tego dzieła – bezkompromisowość. I tyle ... Uważam że to dobrze iż wydawca B. D. T. A. promuje polski niszowy przemysł. W XV parówkach zawsze zaskakiwała mnie ekstremalność, tak jest i w przypadku ,,Szorstkich Skrawek''. Bezsprzecznie warto posiadać ten album w swoich foderach w muzyką. Istnieje też nośnik materialny dla melomanów.

Drumcomputer (Sokil)