Hymen 2009

Imminent-Cask Strength

Po niespełna dekadzie niepewności, uwielbiany przez wielu fanów, wywodzący się z belgijskiej sceny industrialnej, powszechnie respektowany projekt Imminent Starvation, przybrawszy nowe symbole powrócił triumfalnie do przemysłu muzycznego. Jak skądinąd wiadomo, po wydaniu ostatniej w ubiegłym millenium płyty, Olivier Morreau zaserwował odbiorcom jedynie limitowaną wersję wydawnictwa ,,Nord''. W każdym egzemplarzu znajdował się tam odłamek zdewastowanej przez artystę własnej konsolety mikserskiej.

Jeśli chodzi o tytuł recenzowanego wydawnictwa, to ,,Cask Strength'' jest zmienną opisującą w pewnych społecznościach moc alkoholu. Obok typowych trunków z czterdziesto-kilku procentową ilością tego organicznego związku chemicznego, są też mocniejsze odmiany płynów, w których stężenie wynosi około sześćdziesiąt cztery procent.
W wersji kompaktowej opisywana płyta ma dwanaście utworów i trwa około sześćdziesiąt cztery minuty. Wydany przez Hymen Records winyl ma niestety tylko pięć kompozycji. Nie jestem w stanie nic powiedzieć o wersji ,,normalnej'' więc ograniczę się tylko do winylu zakupionego przeze mnie w Ant - Zen. 

Na omawianym wydawnictwie Imminent prezentuje typową stylistykę charakterystyczną dla tej niezależnej niemieckiej wytwórni, wydającej swoją muzykę elektroniczną już od 1994 roku. Chodzi więc raczej o taneczną odmianę utworów bazujących z reguły na mocno przesterowanych sygnałach oraz enigmatycznych padach i fabrycznych próbkach wybrzmiewających w tłach. Zasadniczą zmianą którą wprowadza Imminent na ,,Cask Strength'' jest dołączenie do tej stylistyki mrowia przypadkowych struktur charakterystycznych dla niektórych wykonawców z kręgów IDM. Tak więc obok przenikliwych, zimnych, odhumanizowanych ,,pejzaży'', które były znakami rozpoznawczymi belgijskiego kreatora mamy tu niesamowicie nawet jak na industrial skomplikowane struktury rytmiczne. Sprawia to, że dość trudno jest od razu przebrnąć przez lawinę pomysłów serwowanych nam przez Imminent. Podobnie brzmią też niektóre nowsze utwory pobocznego przedsięwzięcia Oliviera Morreau - Axiome i czy jest to ciekawe, trudno jednoznacznie powiedzieć. Jest to poniekąd coś nowego i w tym rozumieniu te konstrukcje pchają szeroko pojmowaną muzykę przemysłową na nowe tory. Jednak słuchanie takiego chaosu wymaga cierpliwości i skupienia, ponieważ trudno jest na początku wyłowić cokolwiek z natłoku zagęszczonych na małych odcinkach czasu ,,przedmiotów dźwiękowych''. Imminent jest jednak oryginalniejszy i bardziej zajmujący niż Axiome. Muzyka jest też niesamowicie dopracowana w detalach i brzmi po prostu wspaniale. Czasami można odnieść wrażenie że Imminent próbował na tym albumie iść drogą mrocznego i ,,cyfrowego'' stylu Somatic Responses ale nie jest to do końca pewne, ponieważ istnieje tu po prostu znakomite, unikatowe, własne, charakterystyczne i rozpoznawalne brzmienie.

Albumu ,,Cask Strenght'' w wersji winylowej, ze względu na miękki i ciepły charakter tego nośnika, słucha się naprawdę interesująco. Myślę więc, że warto zwrócić uwagę na to wydawnictwo a także na inne poboczne projekty Oliviera Morreau. Minęło już kilka dobrych lat od ukazania się ,,Cask Strength''. Dziś płyta ta za sprawą swojego ekstremalnego, destrukcyjnego i kakofonicznego charakteru oraz unikatowych zimnych i odhumanizowanych pejzaży rodem z opuszczonych betonowych osiedli wciąż robi na wielu odbiorcach duże wrażenie.

tentack.com

Drumcomputer