Drukuj
Kategoria: Recenzje

Antler-Subway 1990

noise unit - response frequency"Response Frequency" to bezprzecznie jedna z ciekawszych płyt Noise Unit. Postanowiłem napisać o tym projekcie, ponieważ na jednym z koncertów spieraliśmy się ze znajomym, kto jest tak naprawdę założycielem Noise Unit i czyj jest to projekt, ponieważ przez lata jego istnienia w szeregach Noise Unit przewijały się różne osoby.

Noise Unit był pierwotnie projektem Billa Leeba z Front Line Assembly oraz Marca Verhaegena z Klinik. Oboje wspólnie nagrali pierwszą płytę "Grinding Into Emptiness", która łączyła zarówno styl FLA jak rownież chłód analogowych instrumentów i bardziej eksperymentalne granie, charakterystyczne dla Klinik. Na płycie tej zawarto wiele instrumentalnych elektronicznych kompozycji.

Kolejną, recenzowaną niniejszym przeze mnie  płytę "Response Frequency", nagrali podobnie jak poprzednio wspólnie Marc Verhaegen z Klinik oraz Bill Leeb a także Rhys Fulber z Front Line Assembly. Album został zmiksowany w studio "Chain" w Antwerpen w Belgii. Wspólnie w składzie FLA / Klinik nagrano jeszcze dwie epki.

Kolejne plyty Noise Unit byly juz stricte pobocznym projektem FLA. Niektóre z nich, tak jak "Decoder" zawiera po prostu odrzucone instrumentalne utwory Front Line Assembly z sesji do płyty Millennium.

Większość albumów Noise Unit to instrumentalne electro. "Response Fequency" jest w szczególności wart uwagi, ponieważ zawiera wiele utworów z wokalem Billa Leeba. Najprościej ujmując brzmi to tak, jak kolejna z płyt Front Line Assembly z okresu "Gashed Senses & Crosfire" i "Caustic Grip". Muzyka to dynamiczne electro / ebm w klimacie cyberpunkowym.

Utwory takie jak "Disease", "Agitate" czy "In Vein" oparte są o energiczne rytmy z samplera, basowo syntezatorowe brzebiegi, klawisze, sporo starannie pociętych i obrobionych próbek a także przetworzony efektami wokal Billa Leeba. W jednym z utworow "In Vein" na gitarze gra i drze mordę Luc Van Acker (backing vocals/screams) związany chociażby z projektem Revolting Cocks. Również w "Paranoid Mass" pojawia się gitara, która dodaje muzyce nieco zadziorności, jednak mogłaby być nagrana nieco lepiej. 

Utwór "Feel The Anguish" to nieco wolniejsze, chłodne electro z wokalem w klimacie Klinik, czy Clock DVA a pozostała część utworów to bardziej tajemnicze instrumentalne electro kojarzące się z niektórymi wczesnymi nagraniami Klinik.

Muzyka jest jakby nieco bardziej wyluzowana niż na płytach Front Line Assembly. Jednocześnie czegoś w tym wszystkim brakuje. Utwory nie są aż tak mocno nasycone samplami. Podoba mi się jednak to chłodne i selektywne brzmienie całej płyty.

Niektóre kawałki powtarzają się i są w innych wersjach. Nie przeszkadza to w odbiorze całości i potwierdza bardziej wyluzowany charakter projektu. 

Krążek doskonale sprawdza się np. przy słuchaniu podczas jazdy samochodem. Jest to ciekawa płyta dla fanów Front Line Assembly, Cyberaktif, itp. Warto ją sprawdzić. 

Łebski