SPKSpośród całej masy istniejących grup jest zaledwie kilka które wykorzystują całkowicie swój potencjał. Do tego zbioru należy SPK. Zasadniczą nowością którą wprowadziła ta grupa była niepowtarzalność. Dotyczyła ona w zasadzie wszystkiego. Pseudonimy muzyków, technologie produkcji, nazwa (poza skrótem S. P. K.), miejsca nagrań na świecie, filozofia – to wszystko ewoluowało niczym jakiś żywy organizm.

Inne zespoły, jak Einstuerzende Neubauten, zasadniczo pozostawały takie same przez całą twórczość. 

Nazwa Socialistisches Patienten Kollektiv (S. P. K.) pochodzi od niemieckiej grupy terrorystycznej z lat sześćdziesiątych. Członkowie tej ekipy byli werbowani wprost ze szpitali psychiatrycznych a mottem było „Kill for inner peace“.

S. P. K. powstało w roku 1978 w Sydney (Australia). Trzon tworzyli dwaj ludzie Greeme Revell i Neil Hill. Pierwszy z nich po nieudanej pracy jako pracownik związany z ekonomią, zatrudnił się jako opiekun w szpitalu psychiatrycznym. Do jego zadań należało administrowanie aparaturą do terapii electroszoku, wydzielanie dawek narkotyków i leków oraz mentalne wsparcie dla pacjentów. Revell zaobserwował że często pacjenci byli błędnie zdiagnozowani. Stanowili odrzut społeczeństwa jako niepodporządkowujący się standardom. Terapia była więc dla nich czymś strasznym. W szpitalu Revell zaprzyjaźnił się z jednym z pacjentów Neilem Hillem.

Obaj odkryli że słuchają podobnej muzyki (Kraftwerk, Can, Neu!) i mają podobną zajawkę do syntezatorów i komponowania przy ich użyciu muzyki. Zdecydowali się więc zamieszkać razem i kupili syntezatory EMS/AKS. Wspólne poglądy na temat pojęcia obłąkania (jako zjawiska względnego a nie absolutnego) sprawiły że muzycy zdecydowali się aby ich filozofią było czyste szaleństwo. To odróżniało ich podejście od tego o czym śpiewały inne zespoły w tamtych czasach. Na przykład Throbbing Gristle skupiło się na seryjnych mordercach nie widząc że na tym samym skupili się dziennikarze i media. I że to wszystko było już opisane w gazetach.

S. P. K. zaczęlo grać jako support dla punkowych zespołów w Australii. Dodano dwóch muzyków Dannego Rumora (gitara) i Davida Virgin (bass). Reakcja publiczności na miks brutalnych syntezatorów i ścian dźwięku basu i gitary była różna jedni obrzucali ich puszkami i butelkami ale innym się podobało. S. P. K. wciąż dostawało zaproszenia na nowe koncerty.

Punkowy sound S. P. K. jest przedstawiony na ich pierwszych singlach No More Kontakt Germanik oraz Mekano / Retard / Slogun. Sprzedały się one w okolicach po 1000 sztuk bez wywiadów, reklamy.

W 1980 roku Graeme Revell (wcześniej EMS/AKS) ochrzcił się jako Operator i wyjechał do Anglii. Spędził sporo czasu z członkami grup Throbbing Gristle i Cabaret Voltaire. Pod wrażeniem muzyki S. P. K. był też Brian Lustmord z Walii. Dzięki tym kontaktom S. P. K. mogło zagrać wiele koncertów i rozpropagować swój program. Również w tym samym roku Genesis P. Orridge z Throbbing Gristle wydał nakładem ich własnej wytwórni Industrial Records jeden z singli S. P. K., mianowicie Meat Processing Section. Materiał pochodził z Mekano / Retard / Slogun, z którego wyrzucono utwór Retard, natomiast pozostałe dwa: Slogun i Mekano, zostały opisane jako Slogan oraz Factory.

Operator pracował przez sześć miesięcy w hotelu aby zarobić pieniądze na pierwszy LP S. P. K. (wówczas Surgical Penis Klinik). Po tym okresie rozpoczął on nagrywanie albumu. Trwało to dwa miesiące na squocie w Vauxhall. Mroczna atmosfera tego miejsca, opuszczone i zdemolowane budynki została w tych nagraniach. Dźwięki były nagrywane pionowo, wszystkie naraz, warstwami, tworząc gęste klastery. Odrzucony zatem koncepcję struktur poziomych takich jak riffy, wariacje i inne „muzyczne wypowiedzi“. Płytę wydano na 12" winylu pod nazwą System Planning Korporation - "Information Overload Unit". Materiał został wypromowany poza przemysłem muzycznym i rozdystrybuowany wśrod znajomych i przyjaciół. 

W międzyczasie Neil Hill który pozostał w Australii również nagrywał. Wydał on materiał na 7‘‘ o nazwie SoliPsiK - "See-Saw / Chambermusik"  oraz „Infanticide. Będąc kontrowersyjną postacią (zdiagnozowaną jako schizofrenik) wyjechał do Japonii gdzie przeprowadzono z nim wywiad o jego życiu dla Fool’s Mate Magazine.

W tamtym okresie został jeszcze wydany jeden z koncertów w Londynie. Materiał został wydany na kasecie pod nazwą SPK - Live at the Crypt. 

W 1982 roku S. P. K. zagrało swój najlepszy koncert w fabryce Brikwerks w Sydney. Trzy miesiące trwały przygotowania. Muzycy nazbierali mnóstwo złomu, zdezelowanych wraków samochodowych, musieli też pracować aby nazbeirać pieniędzy (w barach i bibliotekach uniwersyteckich) oraz uzyskać zezwolenia od władz. Publiczność stanowiło 350 osób. Koncert został nagrany na video i pojawił się jako trzon filmu Despair wydanego przez Twin Vision

Potrzeba pieniędzy sprawiła że Operator oraz mieszkający w Londynie członek S. P. K. Pinker zaczęli rozważać założenie popowego zespołu The Crash. Sinan from SPKDochody miały być przeznaczane na wsparcie dla pomysłów z S. P. K. Po usilnych poszukiwaniach wokalistki „zatrudnili“ urodzoną w Chinach w 1957 roku Sinan. Wyemigrowała ona do Australii w wieku trzech lat. Zajmowała się sztuką, fotografią, psychologią a jej prace były używane do produkcji filmowych i telewizyjnych. Te zdolności bardzo dobrze adoptowały się do S. P. K. 

Pod nazwą Socialistisches Patienten Kollektiv zaczęto pracę nad drugim LP. Preparacja i nagrywanie zajęły około dziewięciu miesięcy. Muzycy też doszli do wniosku że nie jest możliwe zarobienie pieniędzy grając pop więc The Crash uległo dezintegracji. „Leichenshrei“ zostało nagrane w Sydney na 8 śladach.

Płyta była inna od „Information Overload Unit“. Zamiast wokali użyto taśm z nagraniami sesji ze szpitali psychiatrycznych, ścieżek dźwiękowych z filmów pornograficznych, przemówień politycznych, czy ścieżek z filmów instruktażowych używanych w wojsku. Tym razem warstwy nie były nagrywane „pionowo“. Zamiast tego używano pętli powstających z perkusyjnego użycia złomu, inne ciekawe dźwięki powstały przez zrzucanie złomu z dużej wyskości i nagrywanie tego albo przez zatapianie zamrożonych noży w gorącaj wodzie czy oleju. Do płyty S. P. K. dołączono manifest „Dokument II“ gdzie przedstawiło własną, również inną niż wcześniej (!) filozofię. 

Po nagraniach grupa postanowiła zrealizować swoją własną trasę koncertową po świecie. Zamiast grać w świetlicach dla szaleńców czy fabrykach, S. P. K. wykorzystało bogatą sieć kontaktów na całym świecie. Różni fanatycy syntezatorów powynajmowali sale i w ten sposób australijska ekipa mogła zaprojektować trasę. Zakupiono vana i z minimum sprzętu ruszono w trasę. S. P. K. reprezentowali wówczas: Oblivion (wcześniej Operator), Sinan i Tone Generator (wzięty do zespołu ze względu na inne postrzeganie świata, za pomocą uszkodzonego przez lekarzy oka, które było skierowane rozbieżnie). Trasę cechowała ekstremalność głównie ze względu na kontrowersyjne filmy wyświetlane podczas wystąpień. Były to głównie autopsje, pornografia, choroby weneryczne, nagrane ataki epilepsji oraz podobne materiały. Zostały one skradzione z bibliotek oraz z własnych „akcji“ S. P. K. w wizytach w prosektoriach, czy muzeach z „dziwnościami“ dla studentów medycyny. Tym samym grupa zburzyła mury pomiędzy tym co jest akceptowane przez społeczeństwo (zdefiniowała to jako pojęcie względne a nie absolutne). W wywiadach Oblivion stwierdzał że takie filmy „go nie ruszają“ po tym co widział jako pracownik w psychiatryku. To normalne. Tylko kwestia „przestawienia się‘. W amerykańskiej części tej trasy nagrano dwa koncerty które potem wyszły z labela Fresh Sound jako „The Last Attempt at Paradise“. Natomiast nakładem włoskiego magazynu VIVA wydano "From Science to Ritual“, kaseta zawierała nagrania z koncertów "Al's Bar" (24 April 1982), "Sala Borromini" (11 December 1982) oraz jeden utwór z koncertu w  Oddfellows Hall (24 April 1981).

Podpisano też kontrakt na wydanie „Leichenshrei“ które zremiksowano do 16 śladów. Tone Generator opuścił S. P. K. by założyć wytwórnię filmową Twin Vision. Była to jedna z pierwszych w pełni niezależnych firm tego typu. Wydała prace takich ludzi jak Chris and Cosey, Nocturnal Emmissions, Portion Control i innych. S. P. K. wydało tam dwa filmy z autopsji z własnymi ścieżkami dźwiękowymi oraz wspomniany wcześniej materiał „Despair“. 

Kolejny etap w twórczości S. P. K. wiąże się z fascynacją perkusją z blach. Choć grupa zdawała sobie sprawę że ten element muzyki został odkryty przez Luiggiego Russolo w 1918 roku, zdecydowanie postanowiła go używać jako techniki produkcji muzyki. Zasdadnicza różnica między podejściem S. P. K. a innymi grupami jak E. Neubauten, czy Test Dept polegała na tym, że w tamtych zespołach metalowa perkusja była trzonem kompozycji, a S. P. K. tego elementu używało na równi z innymi, nie eksponując go. W tamtym okresie jedynym wydawnictwem było 12‘‘ „Dekompositiones“ pod szyldem SepPuKu

Neil Hill (Ne/HI/L) nigdy nie wyjechał wraz z S. P. K. za granicę Australii. Zawsze pozostawał aby tworzyć. Mieszkał ze swoją partnerką, ale po tym jak zachorowała i zmarła popełnił samobójstwo. Wszystkie taśmy z jego produkcjami niestety przepadły. 

S. P. K. uzyskało spory sukces. Nie był on jednak mierzony zarobionymi pieniędzmi ale pozytywnymi recenzjami i entuzjastycznym rozdźwiękiem „w podziemiu“ na całym świecie. Sinan i Krystal (wcześniej Oblivion) mieszkali na squocie w Londynie i żyli z około 160 funtów na miesiąc. Po urodzeniu ich pierwszego syna Roberta, priorytetem stało się znalezienie dodatkowych wpływów do ich budżetu. Po zmianie pseudonimu z Krystal na Graeme Revell, jedyny żyjący członek z pierwotnego składu S. P. K. rozpoczął poszukiwania wytwórni dla której mógłby nagrać komercyjną płytę. 

Zwiastunem tego okresu było 7‘‘ „Metal Dance“ wydane przez Desire Records, które szybko zeszło w ilości 30 000 egzemplarzy. W tym okresie wypuszczono jeszcze „Auto Da Fe“, płytę z wczesnymi punkowymi kompozycjami oraz kilkoma nowymi opartymi na ówcześnie modnym elektronicznym rytmie. 

Ilość fanów grupy wzrastała w postępie geometrycznym w tamtych latach. Oprócz płci męskiej grupą interesowały się też (za sprawą przyjemniejszych utworów) kobiety. S. P. K. wiele wówczas koncertowało na całym świecie. Grano zwłaszcza na metalowych beczkach, złomie, łańcuchach, kanistrach na benzynę ale też na gitrarach, basie, oraz puszczanych w tle taśmach z podkładami. Po jednym z koncertów, ze względu na przemoc, dziennikarz z magazynu On The Streets nazwał zespół „faszystami“. S. P. K. wytoczyło mu proces który potem wygrało. Po raz pierwszy zagrano też koncerty na ojczystej ziemi Graeme Revella – Nowej Zelandii.

Wkrótce potem podpisano kontrakt z Elektra Records/Warner Brothers na siedem albumów. Jak się okazało jedynym jaki zrealizowano pod tymi skrzydłami był „Machine Age Voodoo“. Oparty on został na mocnych partiach elektronicznego i elektryczego basu, tanecznym ale brutalnym bicie, oraz melodyjnymi kobiecymi wokalami Sinan. Płyta była dla starych fanów S. P. K. zbyt komercyjna, z drugiej strony fani popu uznali ją za zbyt ciężką. Sprzedawała się jednak dobrze. Pieniądze zarobione z niej Graeme Revell zainwestował w budowę najwyższej jak na tamte czasy klasy studio nagrań w Australii. Kupił też drogi sampler Fairlight CMI. W studio nagrywały takie zespoły jak Hula, Laibach, Lustmord, Hunting Lodge. Revell zamiast jednak powrócić do ekstremalnych korzeni S. P. K., zaczął eksperymentować z podkładami do filmów i muzyką ilustracyjną. 

Po nauczeniu się obsługi skomplikowanego systemu Fairlight nagrano album „Zemia Lehmani: Songs of Byzantynne Flowers“. Była to najbardziej ambientowa płyta zespołu. Skupuiono się na klimatach orientalnych. Nagrano wokalistki z różnych kultur z całego świata.

Mając do dyspozycji wspaniałe narzędzia, w zasadzie gotowe profesjonalne studio nagrań przed Revellem otworzyły się drzwi na świat nowych pomysłów. W 1986 roku założył on „podwytwórnię“ własnej wytwórni Side Records. Nazywała się ona Musique Brut. Misją było tworzenie gotowych multimedialnych „boksów“ zawierających materiały muzyczne i wizualne (takie jak fotografie). W Musique Brut wyszły jednak tylko dwie płyty: Necropolis, Amphibians and Reptiles oraz The Insect Musicians. Pomimo nowatorskiego podejścia i pięknych opakowań nie wzbudziły one jedak większego zainteresowania. 

Necropolis, Amphibians and Reptiles“ zostało oparte na pracach pacjenta szpitala psychiatrycznego Adolfa Wolfli. Został on zamknięty w Waldau w Szwajcarii na 35 lat. Podczas kuracji opublikował własną autobiografię, wiele woluminów poezji oraz tysiące obrazów. Do obrazów tworzył ścieżki dźwiękowe w całości oparte o wynaleziony przez siebie zapis. „Necropolis, Amphibians and Reptiles“ to „covery“ utworów Wolfliego nagrane w oparciu o jego hieroglificzne zapisy. S. P. K. zinterpretowało te „nuty“ najdokładniej jak potrafiło podczas gdy inne zespoły: Nurse With Wound (UK) i Deficit Des Annees Anterieurs (Francja) pozwoliły sobie na dość swobodne interpretacje. 

The Insect Musicians“ było jedną z pierwszych płyt gdzie można usłyszeć pionierskie i w pełni profesjonalne użycie samplingu. Taśmy do próbek dla samplera Fairlight CMI zostały dostarczone dla Revella przez Briana Lustmorda. Przyniósł on ponagrywane i pozbierane z bibliotek z całego świata odgłosy owadów. Niektóre były wcześniej poza pasmem słyszenia ucha ludzkiego (20 Hz – 20 000 Hz). Dzwięki zostały uformowane w ciekawe tekstury, na przykład solówki takie jak na gitarze nagrano jakimś dziwnym piskiem brzęczenia komara, zamiast basu dano podkład z niskich buczeń chmary bąków gdzieś nad mokradłami. 

Ostatnim fragmentem „życia“ S. P. K. jest obszar eksploracji ścieżek do filmów. Graeme Revell zauważył że w przypadku soundtracków istnieje nieskończona ilość kombinacji instrumentów, można je zmieniać z zależności od filmu podczas gdy w przemyśle muzycznym muzycy pozostają na stałe związani ze swoim instrumentarium. Na przykład w rocku są gitary, bas, wokal, perkusja. Takie zmiany doskonale wpisywały się w filozofię S. P. K. aby nigdy nie pozostawać tym samym i aby każda płyta różniła się od wszystkiego wydanego przez przemysł muzyczny włącznie z własnymi płytami. Z drugiej strony już wówczas fragmenty płyty z coverami Wolfliego były używane w filmach. Ponadto reżyser filmu Dead Calm (1989) Phillip Boyce puszczał sobie płytę „Zemia Lehmani:…“ jako podkład pod obraz zanim skomponowano soundtrack. Po pewnym czasie tak się do tego przyzwyczaił że poprosił G. Revella aby skomponował mu podobną muzykę do Dead Calm. Nagrana ścieżka wygrała kilka nagród i otworzyła muzykowi wrota na ścieżki sukcesów. 

S. P. K. w 1987 roku przeprowadziło się do Hollywood, gdzie w zasadzie Graeme Revell mając swobodę zmian instrumentów pracował głównie nad podkładami do filmów. Jedynym współpracownikiem Revella pozostał Brian Lustmord. Wraz z Sinan, jako S. P. K. nagrał płytę „Oceania“ dla kanadyjskiego labela Nettwerk oraz kilka epek.

Do dziś w zasadzie S. P. K. nie zostało definitywnie rozwiązane chociaż trudno powiedzieć aby soundtracki zaliczały się do obszaru wydawnictw tego zespołu. Niesamowity potencjał, ekstremalność, pasja, zmienność, sprawiają że ta australijska grupa to filar najmocniejszych ekip jakie do tej pory powstały na naszej planecie. Zarówno teraz jak i w przyszłości S. P. K. będzie stanowiło źródło niesamowitej inspiracji dla wszelkiej maści zespołów.    

http://home.scarlet.be/~spk/

Drumcomputer